Wiceminister Marcin Ociepa został zapytany w programie ''Graffiti'', czy minister obrony Mariusz Błaszczak przerzucił odpowiedzialność na gen. Tomasza Piotrowskiego w sprawie rosyjskiej rakiety spod Bydgoszczy. Ociepa podkreślił, że "nie ma mowy o przerzucaniu odpowiedzialności". - Błaszczak zlecił kontrolę, która wykazała to, co zostało zakomunikowane. Dowództwo operacyjne ma swoje środki i możliwości - mówił. - Nie ma żadnego sporu między resortem a generałami. Nie może być żadnego sporu. Podstawą kraju demokratycznego jest cywilne zwierzchnictwo nad armią. Premier czy minister obrony nie próbują być generałami, a generałowie - politykami - dodał. Podkreślił, że wniosek o wotum nieufności dla ministra Błaszczaka byłby absurdalny. - Murem za premierem Błaszczakiem. To najlepszy minister obrony narodowej jakiego mieliśmy - powiedział Ociepa. - Nie ma mowy, że jeśli jest podejrzenie niedopełnienia obowiązków, to my to ukrywamy. Współpraca między resortem a dowództwami bardzo dobrze przebiega - podkreślała. Dodał, że "nikt w Waszyngtonie nie ma wątpliwości, że wojna w Ukrainie oddziałuje na nasze terytorium".
Dodano:
Poniedziałek, 22 maja 2023 (09:42)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Graffiti Polsat News | Marcin Ociepa | MON | Mariusz Błaszczak | rosyjska rakieta pod Bydgoszczą