Marczak i Gibalski chcą zatrzymać jadącego z dużą prędkością mercedesa. Kierowca przyśpiesza, auto wpada w poślizg. Dochodzi do wypadku. W bagażniku policjanci znajdują torbę z białym proszkiem. Laboratorium potwierdza, że to kokaina. Kierowca mercedesa jednak do niczego się nie przyznaje. Możejko otrzymuje telefon, by zatrzymać Marczaka i Gibalskiego do przesłuchania, bo w torbie przewiezionej do komendy wojewódzkiej zamiast kokainy była glukoza z gipsem...
Dodano:
Wtorek, 26 maja 2015 (16:38)
Źródło:
TVP-
TVP/x-news