Wzdłuż granicy francusko-hiszpańskiej, w niedostępnych Pirenejach, kwitnie tytoniowa kontrabanda. Tylko w zeszłym roku celnicy przechwycili około 50 tysięcy przemycanych paczek papierosów, głównie w rejonie miasta Tuluza. Ponieważ ceny papierosów we Francji cały czas rosną, tamtejsi palacze z nadzieją zwracają się ku sąsiedniej Hiszpanii, gdzie paczkę papierosów można kupić, płacąc nawet o połowę mniej...
Dodano:
Piątek, 2 sierpnia 2013 (03:10)