"Super Express" poinformował, że pewna kobieta oskarżyła Rafała Maserka o to, że pobił ją pod jednym z warszawskich klubów, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Maserak zaprzecza i twierdzi, że to prowokacja. Na potwierdzenie tych słów, jego pełnomocnik, radca prawny Michał Wawrykiewicz, przedstawia nagranie z kamery monitoringu. Zobaczcie!
Dodano:
Czwartek, 4 października 2012 (16:02)