Ryszard Petru - lider Nowoczesnej - uważa, że dokumenty w sprawie Lecha Wałęsy i jego współpracy z bezpieką zostały upublicznione celowo. Polityk nie wierzy, że za ujawnieniem teczek na byłego prezydenta stoi tylko wdowa po Czesławie Kiszczaku.
Dodano:
Wtorek, 23 lutego 2016 (12:28)
Źródło:
TV Interia