Samolot australijskich tanich linii lotniczych Virgin Blue został zmuszony do lądowania na lotnisku na indonezyjskiej wyspie Bali. Do kokpitu próbował dostać się pasażer. Kapitan maszyny twierdził, że było to porwanie. Teraz władze linii mówią o incydencie z udziałem pijanego. Mężczyzna został już aresztowany. Żadnemu z pasażerów nic się nie stało.
Dodano:
Piątek, 25 kwietnia 2014 (11:06)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press