Pewien Turek opisał Leopolda I jako śliniącego się, pokurczonego mężczyznę mówiącego niewieścim głosem, z diabelskimi czarnymi oczkami i habsburską wargą. Zapewne rzeczywistość nie była aż tak straszna, ale wolałem zagrać ciekawszą postać niż za wszelką cenę walczyć o prawdę historyczną - tak o swojej roli w "Bitwie pod Wiedniem" mówi Piotr Adamczyk.
Dodano:
Czwartek, 11 października 2012 (07:53)