„Instytucja Najwyższej Izby Kontroli jest instytucją objętą pewnego rodzaju immunitetem – nie wprost (…), ale jest. To jest niezależna placówka kontrolna, która np. ma prawo kontrolować takie instytucje jak CBA - więc jeżeli agenci CBA wchodzą tam po to, żeby dokonać przeszukania, to jest to naruszenie fundamentalnych zasad ustrojowych” – podkreślał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Piotr Niemczyk, były funkcjonariusz Urzędu Ochrony Państwa. Wskazał również na jeszcze jeden aspekt: „Jeżeli dochodzi do przeszukania, to Kodeks postępowania karnego przewiduje, że osoba, której dotyczy to przeszukanie, ma być przy tym przeszukaniu”.
Niemczyk: Być może agenci CBA liczą na znalezienie w biurze Banasia prywatnych dokumentów. Ale byłaby to daleko idąca naiwność
"Czego oni tak naprawdę szukają, to ja nie wiem, być może nawet niczego nie szukają - chodzi tylko o stworzenie pewnego wrażenia" - komentował również Piotr Niemczyk.
"Natomiast umiałbym sobie wyobrazić, że jeżeli pan Marian Banaś ma sporo rzeczy na sumieniu - a to można podejrzewać, sądząc po jego dotychczasowym życiorysie ujawnianym przez media - to być może są jakieś dokumenty, które dotyczą jego prywatnych transakcji, co do których uznał, że z pewnego punktu widzenia bezpieczniej jest trzymać je w biurze, które objęte jest właśnie szczególnymi procedurami ochronnymi, niż w mieszkaniu, gdzie dużo łatwiej jest wejść z przeszukaniem, z nakazem prokuratorskim. Nie wykluczam, że być może oni na to liczą" - stwierdził także były funkcjonariusz UOP, ale równocześnie ocenił: "Myślę, że byłaby to daleko idąca naiwność, bo naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś, kto ma coś na sumieniu, dowody (...) trzymałby w biurze".
Dodano:
Czwartek, 20 lutego 2020 (08:13)
Źródło:
RMF FM-
Więcej na temat:Piotr Niemczyk