Julia Pitera w Popołudniowej rozmowie w RMF FM
- Zobacz film "Jak Polska wchodziła do UE, to wchodziła do niej nie dlatego, że chciała pieniędzy. (…) Polska dlatego wchodziła do UE, że Unia była gwarantem bezpieczeństwa i ostatecznie decydowała o zerwaniu wpływów rosyjskich. W momencie, w którym obecny polski rząd burzy - prowadząc do tego, że równowaga demokratyczna zaczyna się chwiać, to dla mnie nie ma innej możliwości" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Julia Pitera komentując swoje głosowanie w PE za rezolucją ws. praworządności w Polsce.
- Zobacz film "Ja nie jestem psychiatrą, nie będę prowadziła psychoanalizy. PiS jest przekonany, że robi dobrze, PiS jest przekonany, że robi najlepiej, PiS jest przekonany, że troszczy się o Polskę i Polaków" - tak na propozycję Marcina Zaborskiego dotyczącą tego, aby opozycja usiadła do stołu z partią rządzącą i zaczęła rozmawiać odpowiedziała w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM Julia Pitera. Europosłanka PO dodała, że partie to dwa różne światy. "To oni powinni się do opozycji zwracać z większym szacunkiem i ewentualnie próbować nawiązać kontakty, a nie opozycja błagać partię rządzącą, żeby zechcieli z nami porozmawiać" - wyjaśnił gość RMF FM. Na pytanie o to, czy nadszedł czas na dyskusję o podniesieniu pensji ministrów i wiceministrów, Pitera odpowiedziała: "Czas na dyskusję o zasadach wynagradzania za pracę. Problem z ministrami i wiceministrami jest taki, że pensje sekretarzy stanu są powiązane z pensjami poselskimi. (...) W momencie, w którym podniesiemy pensje sekretarzom stanu, musimy podnieść posłom, bo to jest ustawowo powiązane". Zdaniem europosłanki, konieczna jest zmiana zasad płacenia wszystkim ludziom, bo "problem w Polsce polega na tym, że pensje są wieloskładnikowe". Na pytanie, dlaczego Platforma Obywatelska nie podniosła pensji pracownikom resortów, wyjaśniła: "Bo się wszyscy boją, że na pierwszej stronie jakiegoś brukowca ukaże się artykuł, gdzie na okładce jest starszy pan, który za odpowiednie honorarium, powiem, że to jest takie straszne, bo oni wydali gdzieś tam tyle, co ja zarabiam w cały rok". Platforma bała się takiej odpowiedzi? – pytał Zaborski. "Wszyscy politycy się boją" – stwierdziła Pitera. W Popołudniowej rozmowie europosłanka PO pytana była także o to, jak głosowała ws. Zdzisława Krasnodębskiego, który został wiceprzewodniczącym PE. "To było tajne głosowanie, ja nie powiem (jak głosowałam - przyp. red.). Jedno mogę stwierdzić: wynik pana Krasnodębskiego był skandalicznie niski: 270 głosów na 750 posłów,
Pitera o głosowaniu za rezolucją: Rząd sprawia, że chwieje się równowaga demokratyczna
"Jak Polska wchodziła do UE, to wchodziła do niej nie dlatego, że chciała pieniędzy. (…) Polska dlatego wchodziła do UE, że Unia była gwarantem bezpieczeństwa i ostatecznie decydowała o zerwaniu wpływów rosyjskich. W momencie, w którym obecny polski rząd burzy - prowadząc do tego, że równowaga demokratyczna zaczyna się chwiać, to dla mnie nie ma innej możliwości" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Julia Pitera komentując swoje głosowanie w PE za rezolucją ws. praworządności w Polsce.
Dodano:
Piątek, 2 marca 2018 (19:02)
Źródło:
Więcej na temat:Julia Pitera