W Polsce płacę minimalną pobiera według danych GUS około 2,7 miliona osób. Dla tych 2,7 miliona osób podwyżka płacy minimalnej jest na pewno potrzebna i pomocna w przetrwaniu obecnego trudnego okresu. Wzrost będzie dwuetapowy – w lipcu płaca minimalna wzrośnie o blisko 20% rok do roku. Przy 20-procentowym wzroście kosztów pracy – a koszty pracy są największymi kosztami, zaraz obok produktów, jakie ponosi przedsiębiorca – można się spodziewać wzrostu cen. Jednak przekładanie kosztów na wyższe ceny nie jest możliwe bez końca – więc w pewnym momencie przedsiębiorcy, nie mogąc już dalej podwyższać cen, przełożą to na redukcję kosztów zatrudnienia. To może wpłynąć negatywnie na rynek pracy. Co ciekawe – dwuetapowe podwyższenie płacy minimalnej do 3490 zł, a później do 3600 zł spowoduje wzrost wpływów do budżetu zaledwie o 0,6 miliarda złotych. To dla rządu i dla obywateli sygnał, że 2023 rok może być trudny budżetowo – nie na wszystko może starczyć środków.
Dodano:
Czwartek, 6 października 2022 (15:30)
Źródło:
eNewsroom