Historia współpracy zespłu Lao Che z Orkiestrą i Jurkiem Owsiakiem jest długa. – Zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę w 2009 roku, grając podczas Finału w studiu telewizyjnym. To była dla nas próba siła, ale daliśmy radę. A wcześniej jeszcze Przystanek Woodstock w 2005 roku – wspomina Hubert Dobaczewski „Spięty” z zespołu Leo Che. Posłuchajcie, jak artysta ocenia inicjatywę podejmowaną przez Owsiaka. – Oceniam na piątkę z kwiatkiem. Komuś się chce coś zrobić i o to chodzi – dodaje artysta. Ostro też wypowiada się o tych, którzy tę inicjatywę krytykują.
KLIKNIJ TUTAJ I WESPRZYJ WOŚP RAZEM Z INTERIĄ!
Wejdź i na żywo dziel się wrażeniami z finału WOŚP w twoim mieście!
Polski muzyk ostro o przeciwnikach Jurka Owsiaka
Reklama
Więcej filmów
Reklama