17 kwietnia w Marsylii ruszył proces kierownictwa francuskiej firmy PIP, która produkowała wadliwe, pękające implanty piersi. Wszczepiono je tysiącom kobiet - nie tylko we Francji, ale też w innych krajach na całym świecie. Jedną z nich jest Luz Marina z Kolumbii, która całe życie oszczędzała na operację powiększenia biustu. Dwa lata po zabiegu implanty dosłownie eksplodowały wewnątrz jej ciała!
Dodano:
Niedziela, 19 maja 2013 (04:00)