Paweł Artymowicz w Popołudniowej rozmowie w RMF FM
- Zobacz film "Ja, jako badacz katastrofy smoleńskiej, spędziłem wiele lat analizując szczegóły naukowo, symulując to i mam kompletnie przeciwne wnioski (do ustaleń podkomisji smoleńskiej - przyp. red.)" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM profesor Paweł Artymowicz. Gość Marcina Zaborskiego odnosi się do ustaleń podkomisji Macierewicza, z których wynika, że „najpierw nastąpiły eksplozje lewego skrzydła, potem w lewej części kadłuba samolotu”. „Ani jedno, ani drugie nie nastąpiło. To jest prosty fakt do udowodnienia, przyniosłem dowody do studia. Pierwszym dowodem, że nie nastąpiła eksplozja w skrzydle jest to, że skrzydło uderzyło w brzozę. W skrzydle znajdujemy wióry i drzazgi drewna brzozowego” – podkreśla Artymowicz, dodając, że „drzewo też nosi absolutne ślady złamania przez skrzydło”.
- Zobacz film W internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM prof. Paweł Artymowicz mówił, że podkomisja smoleńska co miesiąc ogłaszała "nowe sensacje" ws. katastrofy. "Rzeczy omawiane jako niezbity dowód później były wycofywane. Rok temu (...) była wielka dyskusja o bombie termobarycznej. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że to nie jest pewne, że to może nie była wcale bomba termobaryczna. On (Macierewicz) wycofuje się z pewnych rzeczy i wstawia sobie nowe" - mówił w rozmowie z Marcinem Zaborskim.
Prof. Artymowicz: Wycofanie raportu Millera wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo. A wtedy będziemy mieli następny Smoleńsk
W internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM prof. Paweł Artymowicz mówił, że podkomisja smoleńska co miesiąc ogłaszała "nowe sensacje" ws. katastrofy. "Rzeczy omawiane jako niezbity dowód później były wycofywane. Rok temu (...) była wielka dyskusja o bombie termobarycznej. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że to nie jest pewne, że to może nie była wcale bomba termobaryczna. On (Macierewicz) wycofuje się z pewnych rzeczy i wstawia sobie nowe" - mówił w rozmowie z Marcinem Zaborskim.
Dodano:
Środa, 11 kwietnia 2018 (19:07)
Źródło:
Więcej na temat:katastrofa w Smoleńsku