Henryk Szlajfer w Popołudniowej rozmowie w RMF FM
- Zobacz film „Ani jedno, ani drugie” – tak prof. Henryk Szlajfer odpowiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM na pytanie, czy Marzec ‘68 jest dla niego powodem do dumy czy raczej do polskiego wstydu. „Na pewno nie polskiego wstydu. Tego typu pojęcia są wprowadzone w tej chwili do dialogu społecznego: konfundują, mylą i wprowadzają zamieszanie” – zaznaczył również. Pytany natomiast o słowa premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że Marzec ‘68 powinien być powodem do dumy, a nie do wstydu, prof. Szlajfer odparł stanowczo: „Pan premier (…) niech zajmie się tymi sprawami, na których prawdopodobnie się zna. Na tym się nie zna. (…) Gdyby się znał, paru posunięć na pewno by nie wykonał”. Marcin Zaborski zapytał swego gościa również o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który podczas obchodów 50. rocznicy Marca ’68 mówił: „Tym, którzy zostali wtedy wypędzeni, i rodzinom tych, którzy zginęli, chcę powiedzieć: ‘Proszę, wybaczcie Polakom, wybaczcie ówczesnej Polsce’”. „Gdyby tego, co dzisiaj powiedział prezydent Duda, nie poprzedzało to wszystko, czego byliśmy świadkami w ostatnich tygodniach, powiedziałbym tak: dobrze się stało. (…) Natomiast ponieważ ta jego wypowiedź została poprzedzona przez jego kolegów, jego przyjaciół politycznych tym, czym została poprzedzona – nie będę powtarzał tych wszystkich argumentów czy też inwektyw, które padały w ostatnich tygodniach – to ja mogę powiedzieć tylko jedną rzecz: za późno i wiarygodność słaba” – skwitował prof. Henryk Szlajfer.
- Zobacz film "Te relacje sojusznicze są lekko naruszone jeżeli chodzi o zaufanie w niektórych dziedzinach, ale one są, i nikt nie jest zainteresowany, również w Stanach Zjednoczonych, ażeby je zerwać. (...) (Sojusz polsko-amerykański - przyp.red.) Nie jest silny jak zawsze" - powiedział w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM prof. Henryk Szlajfer. Jak dodał, nowelizacja ustawy o IPN spowodowała uszczerbek w tych relacjach, ale "dzisiaj nie doprowadzi do zerwania sojuszu". "Relacje sojusznicze będą utrzymywane, natomiast nie będzie w nich ani gorąca, ani szczególnego zaufania, będzie raczej sprawdzanie cały czas" - przewiduje gość RMF FM. "Jeśli jest tak źle, jak pan mówi, to dlaczego studenci masowo nie wychodzą na ulice i nie protestują?" - dopytywał o bieżącą sytuację w Polsce Marcin Zaborski. "Zadaje pan pytanie, na które odpowiedzi oczywiście nie mam. Ja nie jestem dzisiaj studentem" - wyjaśnił prof. Szlajfer. I dodał: "Mam do czynienia ze studentami. Jest wśród nich garstka, która jest niezwykle ciekawa świata, tego, czego ma się uczyć". O porównywaniu tego, co dzieje się dziś do wydarzeń sprzed 50 lat, gość RMF FM powiedział: "Te bodźce, które skłaniały nas do buntu w '66, '67 czy '68, dziś już nie istnieją. Ta sytuacja, w jakiej my byliśmy, nie jest dzisiaj sytuacją tych młodych ludzi. (Porównywanie tych czasów - przyp. red.) To jest uproszczenie" - stwierdził politolog.
Prof. Szlajfer: Gdyby Morawiecki znał się na temacie Marca ’68, paru posunięć by nie wykonał
„Ani jedno, ani drugie” – tak prof. Henryk Szlajfer odpowiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM na pytanie, czy Marzec ‘68 jest dla niego powodem do dumy czy raczej do polskiego wstydu. „Na pewno nie polskiego wstydu. Tego typu pojęcia są wprowadzone w tej chwili do dialogu społecznego: konfundują, mylą i wprowadzają zamieszanie” – zaznaczył również. Pytany natomiast o słowa premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że Marzec ‘68 powinien być powodem do dumy, a nie do wstydu, prof. Szlajfer odparł stanowczo: „Pan premier (…) niech zajmie się tymi sprawami, na których prawdopodobnie się zna. Na tym się nie zna. (…) Gdyby się znał, paru posunięć na pewno by nie wykonał”.
Marcin Zaborski zapytał swego gościa również o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który podczas obchodów 50. rocznicy Marca ’68 mówił: „Tym, którzy zostali wtedy wypędzeni, i rodzinom tych, którzy zginęli, chcę powiedzieć: ‘Proszę, wybaczcie Polakom, wybaczcie ówczesnej Polsce’”.
„Gdyby tego, co dzisiaj powiedział prezydent Duda, nie poprzedzało to wszystko, czego byliśmy świadkami w ostatnich tygodniach, powiedziałbym tak: dobrze się stało. (…) Natomiast ponieważ ta jego wypowiedź została poprzedzona przez jego kolegów, jego przyjaciół politycznych tym, czym została poprzedzona – nie będę powtarzał tych wszystkich argumentów czy też inwektyw, które padały w ostatnich tygodniach – to ja mogę powiedzieć tylko jedną rzecz: za późno i wiarygodność słaba” – skwitował prof. Henryk Szlajfer.
Marcin Zaborski zapytał swego gościa również o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który podczas obchodów 50. rocznicy Marca ’68 mówił: „Tym, którzy zostali wtedy wypędzeni, i rodzinom tych, którzy zginęli, chcę powiedzieć: ‘Proszę, wybaczcie Polakom, wybaczcie ówczesnej Polsce’”.
„Gdyby tego, co dzisiaj powiedział prezydent Duda, nie poprzedzało to wszystko, czego byliśmy świadkami w ostatnich tygodniach, powiedziałbym tak: dobrze się stało. (…) Natomiast ponieważ ta jego wypowiedź została poprzedzona przez jego kolegów, jego przyjaciół politycznych tym, czym została poprzedzona – nie będę powtarzał tych wszystkich argumentów czy też inwektyw, które padały w ostatnich tygodniach – to ja mogę powiedzieć tylko jedną rzecz: za późno i wiarygodność słaba” – skwitował prof. Henryk Szlajfer.
Dodano:
Czwartek, 8 marca 2018 (19:38)
Źródło: