- Przedwczoraj wystosowaliśmy notę z informacją, że jesteśmy gotowi na przekazanie takich darów, mając też na uwadze argumenty czy zarzuty, które pojawiały się w polskiej debacie publicznej, jakoby ci uchodźcy rzeczywiście mieli trudną sytuację. Ponieważ są poza granicą Polski, nie możemy im udzielić pomocy w Polsce - powiedział Marcin Przydacz w programie "Graffiti".
- Wczoraj odbyły się rozmowy i raz jeszcze pytaliśmy stronę białoruską, jaka jest odpowiedź - mówił Przydacz i dodał, że Polska usłyszała, że decyzja jeszcze nie zapadła. Gość Grzegorza Kępki podkreślił również, że Straż Graniczna broni granicy Polski i Unii Europejskiej, której nikt nie może przekraczać w miejscach, które nie są do tego wyznaczone.
- Wczoraj odbyły się rozmowy i raz jeszcze pytaliśmy stronę białoruską, jaka jest odpowiedź - mówił Przydacz i dodał, że Polska usłyszała, że decyzja jeszcze nie zapadła. Gość Grzegorza Kępki podkreślił również, że Straż Graniczna broni granicy Polski i Unii Europejskiej, której nikt nie może przekraczać w miejscach, które nie są do tego wyznaczone.
Dodano:
Wtorek, 24 sierpnia 2021 (09:10)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Marcin Przydacz | Grzegorz Kępka | Graffiti Polsat News | Usnarz Górny | Afganistan | Białoruś | uchodźcy | migranci