- Oglądając konferencję prasową prezentującą Czesława Michniewicza jako selekcjonera reprezentacji Polski zastanawiałem się po co to było prezesowi PZPN-u Cezaremu Kuleszy. Zastanawiałem się też, gdzie byli ludzie z zarządu związku, którzy powinni mu podpowiadać i gdzie byli ludzie od wizerunku PZPN - mówi w rozmowie ze Zbigniewem Czyżem Radosław Majdan.
Dodano:
Sobota, 5 lutego 2022 (07:30)
Źródło:
Zbigniew Czyż-
INTERIA.TV