Carlo Ancelotti nie krył rozczarowania po bolesnej porażce Realu Madryt 0:3 z Arsenalem w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Wtorkowy wieczór na Emirates Stadium należał do „Kanonierów”, którzy zdominowali Królewskich i postawili ich w niezwykle trudnej sytuacji przed rewanżem.
– Nie byliśmy sobą. Arsenal wykorzystał każdą naszą słabość – przyznał po meczu włoski szkoleniowiec.
Declan Rice otworzył wynik w 58. minucie, trafiając precyzyjnie z rzutu wolnego obok muru Realu. Dwanaście minut później podwyższył na 2:0, uderzając nie do obrony w górny róg bramki.
Mikel Merino ustalił wynik meczu w 75. minucie, dobijając gości i przybliżając Arsenal do pierwszego półfinału Champions League od 2009 roku.
Dodano:
Środa, 9 kwietnia (08:01)
Źródło:
AP-
© 2025 Associated Press