Płytka recesja staje się coraz bardziej realna. Prawdopodobne jest, że spadną ceny ropy. Jednak polska waluta jest słaba i podczas wakacji benzyna będzie droga.
Rynek długo testuje już kluczowy poziom 100 USD za baryłkę, zarówno ropy brent jak i WTI.
W połowie maja ropa brent wprawdzie podrożała do 115 USD, a WTI do 112 USD, co jednak nie powinno sugerować dalszych wzrostów. Bardzo duża niepewność dotyczy przyszłej podaży, ponieważ UE cały czas planuje wprowadzić embargo na import ropy naftowej z Rosji. Jednak wpływ tych sankcji na ceny prawdopodobnie będzie jednak krótkoterminowy i ograniczony, w przeciwieństwie do tego czego początkowo spodziewał się rynek.
- To jest jednak dobra informacja dla konsumentów bo wzrosty cen ropy mogą już okazać się ograniczone ze względu na recesję, która może nadejść z Chin z powodu pandemii – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Dane gospodarcze z Chin są fatalne, ale nie są jednoznaczne ze względu na wysoką w ocenie tego państwa inflację konsumencką, która jest już na poziomie 2%.
Dodano:
Środa, 18 maja 2022 (10:08)