Hanover Park – tutaj przemoc jest częścią codzienności. Każdego roku, w tym rejonie Kapsztadu, wskutek działań gangów, ginie około 80 osób.
– Dziś zastrzelono już dwie osoby, a jest dopiero trzecia po południu – mówi Raymond Swartz, koordynator projektu CeaseFire.
Lokalna organizacja pozarządowa CeaseFire stara się powstrzymać tę falę przemocy, nawiązując bezpośredni kontakt z gangami, próbując łagodzić zaistniałe konflikty. Program został zainicjowany w 2010 roku, a w roli mediatorów zatrudniani są dawni członkowie gangów.
Organizacja finansowana przez miasto dysponuje specjalistycznym sprzętem oraz aplikacją do szybkiego lokalizowania ewentualnych strzelanin. Zgodnie z danymi organizacji, poziom przestępczości w tej okolicy spadł już o 26 procent.
Dodano:
Wtorek, 23 sierpnia 2016 (09:44)