ządowe tarcze coraz słabiej chronią firmy przed kłopotami. Liczba otwieranych postępowań restrukturyzacyjnych wzrosła aż o 175 proc. Efekt pandemii jest też taki, że wierzyciele chętniej godzą się na wykreślenie części długu i wydłużenie okresu spłaty.
- W postępowaniach restrukturyzacyjnych wierzyciele coraz częściej wyrażają wolę zawarcia układu, w którym następuje umorzenie części wierzytelności głównej - mówi w rozmowie z MarketNews24 Mariusz Grajda, partner zarządzający w MGW Corporate Consulting Group.
W minionym roku ponad 68 proc. otwieranych postępowań restrukturyzacyjnych kończyło się takim umorzeniem.
W prawie 90 proc. postępowań, które kończyły się umorzeniem wierzytelności głównej, poziom tego umorzenia był ponad 20-procentowy.
W kolejnych miesiącach drugiego półrocza 2020 r. rosło też przyzwolenie wierzycieli na rozłożenie spłat na coraz dłuższy okres czasu. Za standardowy okres spłaty można już przyjmować 60 miesięcy.
- W postępowaniach restrukturyzacyjnych wierzyciele coraz częściej wyrażają wolę zawarcia układu, w którym następuje umorzenie części wierzytelności głównej - mówi w rozmowie z MarketNews24 Mariusz Grajda, partner zarządzający w MGW Corporate Consulting Group.
W minionym roku ponad 68 proc. otwieranych postępowań restrukturyzacyjnych kończyło się takim umorzeniem.
W prawie 90 proc. postępowań, które kończyły się umorzeniem wierzytelności głównej, poziom tego umorzenia był ponad 20-procentowy.
W kolejnych miesiącach drugiego półrocza 2020 r. rosło też przyzwolenie wierzycieli na rozłożenie spłat na coraz dłuższy okres czasu. Za standardowy okres spłaty można już przyjmować 60 miesięcy.
Dodano:
Wtorek, 9 lutego 2021 (12:29)