- Chciałabym w to nie wierzyć, ale taka jest nasza rzeczywistość - mówi Jekaterina Babenko, mieszkanka Charkowa, która od pięciu dni wraz z rodziną ukrywa się w piwnicy przed ostrzałem rosyjskich wojsk. W takiej sytuacji jak oni jest teraz mnóstwo osób, szczególnie w dwóch najbardziej narażonych na ataki rakietowe miastach w Ukrainie - Charkowie i Kijowie.
Dodano:
Wtorek, 1 marca 2022 (00:50)
Źródło:
Associated Press-
© 2022 Associated Press