Zofia Romaszewska przyznała w Porannej rozmowie w RMF FM, że pójdzie 11 listopada na marsz biało-czerwony. Odnosząc się do marszu narodowców wyraziła nadzieję, że „oni są jednak Polakami, a nie nie wiadomo czym”. Zapytana przez Roberta Mazurka, jak ocenia decyzję prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz o odwołaniu marszu, stwierdziła: Uważam, że to było słuszne”. „Robienie awantur w środku Warszawy w 100-lecie odzyskania niepodległości jest po prostu szaleństwem, którego należało zakazać” - mówiła doradczyni Andrzeja Dudy.
Dodano:
Piątek, 9 listopada 2018 (09:41)
Źródło:
RMF FM-