Schetyna odniósł się w programie do planu wysłania "sił reasekuracyjnych" do Ukrainy. Jak podkreślił, nazwanie ich w ten sposób ma za zadanie uniknięcie dodatkowych konfliktów. - Reasekuracja jest takim podwójnym zabezpieczeniem, że to nie są siły pokojowe, ale one są sankcjonowane warunkami zawieszenia broni, które nastąpi między Rosją i Ukrainą - wyjaśnił. Dodał, że kluczowe jest, by otrzymały one "pieczątkę obecności amerykańskiej", nawet jeśli nie będzie tam armii USA. - Ważne jest, że będą przedstawiciele wojsk z wielu krajów, nie z krajów granicznych, takich jak Polska, czy Finlandia, bo my mamy inne zadania i nasi żołnierze, nasze oddziały, nasze wojska pilnują granicy i to jest dla nich najważniejsze - powiedział. Jak podkreślił, pojawią się tam wojska NATO, ale "nie w formule NATO-wskiej". - To będą wojska z różnych krajów, one dają gwarancje, że nie wrócą działania wojenne, bo to jest najważniejsze. Ten rozejm musi być skutecznie wyegzekwowany - zaznaczył.
Dodano:
Czwartek, 27 marca (21:25)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News