„To co się wydarzyło w kilka dni po wypadku w Oświęcimiu to jest pytanie o jakość polskiego państwa prawa” – mówił prezes Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna w Porannej rozmowie w RMF FM. Lider opozycyjnego ugrupowania wylicza, że źle potraktowano podejrzanego i nie dopuszczono do niego adwokata. Przypomniał, że podobna sprawa – z wypadkiem prezydenta Bronisława Komorowskiego – zakończyła się w sądzie. „Rodzinę poszkodowanej pani Arnal reprezentował Bartosz Kownacki, sprawa skończyła się skazaniem jednego z oficerów BOR-u” – mówił. „Sądy w państwie Platformy były na tyle niezależne, że nie trzeba było nikogo wspierać. Wtedy państwo broniło się samo. Dzisiaj Platforma Obywatelska musi bronić państwa prawa” – mówił lider PO.
Dodano:
Środa, 15 lutego 2017 (10:04)
Źródło:
RMF-