„Trudno zrozumieć powody, dla których Rosja nagle postanawia zademonstrować na Bałtyku swoje możliwości. To ostentacyjne działanie, które powoduje napięcie, ale nie daje żadnego efektu” - mówi wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak w Kontrwywiadzie RMF FM. „Bardziej niż słowom Władimira Putina, trzeba się przyglądać czynom i faktom, które nie są zabawne. Sytuacja jest poważna od wielu miesięcy. Wczorajsza konferencja pokazała, że jego ocena sytuacji odbiega od rzeczywistości” - komentuje Siemoniak i dodaje, że jego zdaniem „do porozumienia pokojowego jest daleko”.
Dodano:
Piątek, 19 grudnia 2014 (10:09)
Źródło:
Konrad Piasecki-