Skromny bohater z dalekiego świata. Zaczęło się od osobistego dramatu

Stworzył imperium charytatywne z niczego; jedną z największych organizacji opiekuńczych w Pakistanie. Dziś Abdul Sattar Edhi jest przez wielu uważany za bohatera narodowego. Jego fundacja utrzymuje się wyłącznie z datków. W całym kraju budują schroniska, sierocińce i kliniki położnicze.

A wszystko zaczęło się od osobistego dramatu Abdula. Jego matka była sparaliżowana i cierpiała z powodu zaburzeń psychicznych. Państwo nie zapewniło ani jej, ani jej rodzinie żadnego wsparcia . Abdul postanowił więc sam działać. Jego organizacja pomaga wszystkim, niezależnie od wyznania, pozycji społecznej czy pochodzenia etnicznego. To jednak nie wszystkim się podoba.

Mimo licznych zasług ten 88-latek prowadzi skromne życie. Ma dwa komplety ubrań i śpi w małym pomieszczeniu pozbawionym okien. Jego bogactwo wykracza poza sferę materialną. W tym roku po raz kolejny został zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla.