Ślub u Masajów. Panna młoda cała we łzach!

Masajowie – autochtoniczny lud zamieszkujący Kenię i północną Tanzanię – są jedną z najlepiej poznanych afrykańskich grup etnicznych. Prowadzą półkoczowniczy tryb życia. Ich barwne zwyczaje są przedmiotem licznych badań etnograficznych.

Ślub w społeczności Masajów to dzień szczęśliwy dla wszystkich - z wyjątkiem panny młodej. Musi ona porzucić swoją rodzinę i zamieszkać z krewnymi męża; ludźmi, których w ogóle nie zna. Jej zdanie nie ma tu jednak nic do rzeczy, ponieważ młoda Masajka jest przedmiotem swoistej transakcji. W zamian za oddanie ją mężczyźnie, jej rodzina otrzymuje rekompensatę w postaci zwierząt gospodarskich czy gotówki.

Reporter agencji Associated Press miał sposobność uczestniczyć w tradycyjnym masajskim ślubie. Świeżo upieczona mężatka, 21-letnia Jane Kerea, nie mogła powstrzymać łez. Najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem był za to jej ojciec, który sprzedał panu młodemu swoją córkę za pięć krów, dziesięć kóz, sześć koców, sześć ozdobnych chust, 20 litrów piwa i 50 tysięcy kenijskich szylingów. Zobaczcie, jak wyglądała ta niezwykła ceremonia.