Jeszcze niedawno nikt nie myślał, że można połączyć spowiedź z ideą drive-through. Z taką inicjatywą wyszedł jednak amerykański pastor Scott Holmer. Wielebny wyprowadził konfesjonał ze świątyni na kościelny parking. Penitenci przyjeżdżają własnymi samochodami i siedząc w środku, przystępują do sakramentu spowiedzi. Wszystko ze względu na epidemię koronawirusa. Jak mówi pastor Holmer, spowiadać w ten sposób zamierza do momentu, aż kościół będzie znowu otwarty.
Dodano:
Środa, 25 marca 2020 (13:37)
