Kościół katolicki cieszy się na Filipinach ogromnymi wpływami. To dlatego przez kilkanaście lat sprzeciwiał się wprowadzeniu ustawy o kontroli urodzeń w tym kraju. Wreszcie jednak została ona przyjęta. Od teraz na Filipinach środki antykoncepcyjne będą rozdawane osobom biednym za darmo. Wprowadzone zostaną też obowiązkowe lekcje wychowania seksualnego.
Zwolennicy ustawy przekonują, że jest ona bardzo potrzebna ze względu na fakt, iż współczynnik dzietności na Filipinach jest najwyższy w całej Azji. Dodatkowo z powodu powikłań w czasie ciąży i porodu codziennie umiera tam aż 14 kobiet! Dane te nie wpływają jednak na postawę dostojników kościelnych. Sprzeciwiają się oni rozpowszechnianiu antykoncepcji. Obecnie na Filipinach zakazana jest aborcja i rozwody. Batalia o dostęp do środków zapobiegania ciąży została wygrana przez państwo - ale wielu filipińskich katolików ma teraz dylemat, czy postępuje słusznie...
Dodano:
Wtorek, 13 maja 2014 (05:36)