Kilka marek i sieci niemieckich włączyło się w kampanię przeciwko rasizmowi. Mimo dobrych intencji nie obyło się bez wpadek. Zobacz jakich.
To kolejny przykład braku kreatywności wśród popularnych marek. Wystarczy przypomnieć polskiego Tigera. 1 sierpnia marka zamieściła na Instagramie grafikę, która spotkała się z ogromną falą krytyki. Zdjęcie szybko zniknęło ze strony, jednak niesmak pozostał - klienci zaczęli bojkotować firmę Maspex, która odpowiada za produkcję napoju. Producent przeprosił i wpłacił pół miliona złotych na pomoc żyjącym powstańcom.
Więcej filmów
Reklama