Inwestorzy obawiają się, że chińska gospodarka wpędzi świat w recesję z powodu polityki „zero covid” i wysoka inflacja pozostanie z nami na długo.
Bardzo restrykcyjne ograniczenia związane z koronawirusem w Chinach doprowadziły do fali protestów w wielu głównych miastach. Doszło również do starć z policją, co może prowadzić dodatkowo do jeszcze większego zatrzymania aktywności gospodarczej w Chinach. Pojawiły się na przykład obawy, że w listopadzie produkcja najpopularniejszego smartfona na świecie, czyli iPhone’a mogła spaść w fabryce Foxconn w Zhengzhou nawet o 30%.
Dodano:
Wtorek, 13 grudnia 2022 (16:56)
Źródło:
MarketNews24