Kwestia spoczynku przywódców PRL w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie to problem. Obecne pokolenia wiedzą jeszcze, kim byli ci ludzie, ale musimy pamiętać, że za sto lat Polakom może być trudno odróżnić pochowanych obok siebie w Alei Zasłużonych żołnierzy AK czy powstańców styczniowych od oficjeli państwa komunistycznego - mówi szef IPN Łukasz Kamiński w Kontrwywiadzie RMF FM. Czy w związku z tym pochówek - na przykład Bieruta - powinien zniknąć z Alei Zasłużonych? - Minimum tego, co powinno być zrobione, to oznaczenie grobów osób odpowiadających za zbrodnie okresu komunistycznego przez tablice informacyjne, a najlepiej byłoby, gdyby tych grobów w ogóle tam nie było - mówi szef IPN i dodaje, że powinniśmy także unikać chowania w miejscu, o którym mowa, członków władz PRL i WRON „odpowiadających za zbrodnie i nieprawości okresu PRL”. Czy dotyczy to także byłego prezydenta? - Moje osobiste zdanie jest takie, że tak - deklaruje Kamiński.
Dodano:
Piątek, 18 kwietnia 2014 (09:12)
Źródło:
Konrad Piasecki-