"W naszej prognozie zakładamy, że (spadek polskiego PKB w tym roku) albo będzie wynosił powyżej 4 procent w scenariuszu pierwszym: nie chcę mówić, że optymistycznym, ale bardziej optymistycznym, no i też może wynosić powyżej 7 procent" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM szef Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak.
Pytany, co musiałoby się wydarzyć, by ten ostatni, najczarniejszy scenariusz się zrealizował, ekspert wyjaśnił: "Przede wszystkim musielibyśmy mieć nawrót epidemii jesienią. (...) W tego typu sytuacji jakieś działania państw i przede wszystkim spadek konsumpcji związany z tym, że ludzie znowu zamkną się w domach (...), to może spowodować dodatkowe problemy".
Dodano:
Czwartek, 21 maja 2020 (21:28)
Źródło:
RMF FM-