Niegdyś była to malutka, alpejska wioska. Dziś w okresie zimowym zjeżdżają tu tysiące turystów. Region Engadyna i jego perła - słynny kurort Sankt Moritz – już od 150 oferują gościom niezapomniane wrażenia: cudowne krajobrazy, idealne warunki do uprawiania białego szaleństwa i czyste powietrze. Na tych, którzy mają zasobną kieszeń, czekają też luksusowe hotele.
A wszystko zaczęło się w XIX wieku, od zakładu pewnego hotelarza z jego angielskimi gośćmi. Obiecał on Anglikom, że jeśli przyjadą do niego zimą, nie zmarzną na tarasie nawet w samej koszuli. Jeśli poczują chłód – zwróci im koszty podróży. A ponieważ Engadyna nawet zimą nie narzeka na brak ciepłych promieni słońca, Szwajcar wygrał zakład… Angielscy goście wrócili do swojej ojczyzny pięknie opaleni. Miasteczko zyskało sławę wśród bogaczy i celebrytów – i zaczęło się błyskawicznie rozwijać.
W jubileuszowym roku 2015 w Sankt Moritz będą się odbywać liczne imprezy okolicznościowe. Mają one jeszcze bardziej podnieść atrakcyjność kurortu - i zapewnić turystom niezapomniane wrażenia.
Więcej filmów
Reklama