Nicki Pedersen i Piotr Pawlicki brali udział w karambolu podczas meczu GKM-u z Unią. Dziennikarze Interii wracają do tamtych zdarzeń. - Duńczyk sezon ma z głowy, a Pawlicki musi się zastanowić co dalej. Zatrzymał się w rozwoju - mówi Michał Konarski. - Słyszałem głosy, że po sezonie mógłby odejśc z Unii i trafić do... Grudziądza - dodaje Jakub Czosnyka.
Dodano:
Środa, 8 czerwca 2022 (19:00)
Źródło:
INTERIA.TV-
INTERIA.TV