Kiedy Lena miała dwa lata, okazało się, że jest uczulona na orzeszki ziemne. - Nagle spuchły jej dłonie i stopy. Chwyciłam ją w ramiona, a ona była zupełnie bezwładna. Pojawił się obrzęk krtani; zaczęła rozpaczliwie walczyć o każdy oddech... - wspomina matka dziewczynki.
Alergia na orzeszki ziemne jest nie tylko bardzo groźna, ale też bardzo powszechna. Cierpiące na nią osoby od najmłodszych lat skazane są na dokładne studiowanie etykiet produktów spożywczych. Nie mogą jeść wielu rodzajów słodyczy i cały czas żyją w strachu przed wstrząsem anafilaktycznym. Na szczęście pojawiła się dla nich nadzieja. To eksperymentalna doustna immunoterapia opracowana przez naukowców z Cambridge.
Dodano:
Środa, 12 lutego 2014 (05:13)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press