Cmentarz Woodlawn w nowojorskiej dzielnicy Bronx to niezwykle modny adres - jeśli w ogóle można użyć w tym kontekście tego słowa. Jest jednak faktem, że mnóstwo osób chce być pochowanych właśnie tutaj. Zainteresowanie jest tak duże, że władze nekropolii przeznaczyły już dodatkowy teren pod pochówki. Wszystko dlatego, że na Woodlawn spoczywają najsłynniejsi jazzmani, m.in. Duke Ellington i Miles Davis. Miłośnicy jazzu bez obaw myślą więc o dniu swego odejścia z tego świata - będzie to przecież dzień, w którym spotkają swoich idoli...
Dodano:
Sobota, 12 lipca 2014 (05:37)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press