To nie żart! Leczą choroby, połykając… żywe rybki!

Tysiące pacjentów z chorobą płuc zebrało się w Indiach na corocznej imprezie - połykaniu żywych sardynek posmarowanych żółtą pastą leczniczą. Robią to w nadziei na wyleczenie ich dolegliwości.

Powszechnie uważa się, że rybą ta, obtoczoną w ziołowej paście, można leczyć astmę, zapalenie oskrzeli oraz wszelkie choroby płuc.

Wydarzenie to odbywa się zawsze w czerwcu w indyjskim Hajdarabadzie. Organizuje je miejscowa rodzina - Bathini Goud – która twierdzi, że to ich przodkowie blisko 170 lat temu otrzymali tajną recepturę. Żywa rybka ma pomóc lepiej rozprowadzić pastę po organizmie.

Rodzina nigdy nie ujawniła składników ziołowej żółtej pasty, ale wielu mieszkańców uważa, że jest ona skuteczna.

Po kuracji należy przestrzegać ścisłej diety przez 45 dni, a terapię należy powtarzać przez minimum 3 lata.

Rodzina Goud wykonuje szereg rytuałów przed rozpoczęciem leczenia pacjentów. Uczestniczą w nich tysiące ludzi każdego roku, mimo że skuteczność leczenia nie została potwierdzona przez lekarzy. Ci ostatni wprost twierdzą, że to brednie i przesądy.

Także badania laboratoryjne nie udowodniły działania kuracji. Wiadomo jedynie, że „lek” nie jest szkodliwy.