Co najmniej 100 osób zostało pogrzebanych żywcem pod lawiną błotną na Sri Lance, w jednym z największych rejonów upraw herbacianych. Lawina miała prawie 3 km długości, a wywołały ją padające od dłuższego czasu monsunowe deszcze. Ostateczny bilans katastrofy nie jest jeszcze znany – pod warstwą błota o grubości około 9 metrów mogą znajdować się jeszcze ludzie. Szanse na przeżycie są jednak w ich przypadku minimalne. Na miejsce katastrofy zostało skierowane wojsko i ciężki sprzęt.
Dodano:
Czwartek, 30 października 2014 (10:28)