Oto kamery monitoring na lotnisku na Maui. Zaparkował na nim samolot hawajskich linii lotniczych. Niebo jest zachmurzone. Pracownicy lotniska zabierają się do rutynowych czynności. Nagle… spod samolotu wyłania się noga 15-latka, a on sam „spada” na beton.
Wideo ujawniono dopiero teraz, chociaż do zdarzenia doszło 20 kwietnia. Nastolatek z Kalifornii pokłócił się z rodzicami, pojechał na lotnisko, przeszedł przez ogrodzenie i wdrapał się do komory podwozia Boeinga 767. Po pięciu godzinach lotu samolot ten wylądował na wyspie Maui na Hawajach. Gapowicza zatrzymano na płycie lotniska.
Film w dużej mierze potwierdza wcześniejsze informacje podane przez FBI i urzędników z lotniska. Historia wygląda bowiem dość niewiarygodne. Yahya Abdi leciał na wysokości 12 kilometrów, w powietrzu jest wtedy bardzo mało tlenu, a temperatury mogą spaść do kilkudziesięciu stopni poniżej zera. Tymczasem chłopak nie tylko przeżył lot, ale także – kiedy było już po wszystkim – stanął na własnych nogach. Potem trafił pod opiekę lekarzy.
Rzeczniczka hawajskiego departamentu transportu, Caroline Sluyter powiedziała, że materiał wideo ujawniono na wniosek mediów po decyzji prokuratora generalnego.
Dodano:
Środa, 7 maja 2014 (14:17)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press