"Trybunał Konstytucyjny jest dla mnie sprawą na tyle ważną, jego przyszłość, jego pozycja, uzdrowienie sytuacji, że jestem gotów zaryzykować swoją karierę polityczną" - stwierdził Kazimierz Michał Ujazdowski, gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM. "Polska potrzebuje niezależnego sądu konstytucyjnego z autorytetem. Można połączyć silne przywództwo z szacunkiem dla instytucji, szczególnie takich jak sąd konstytucyjny" - podkreślił europoseł PiS. "W kwestii TK moja propozycja kompromisu wyrastała z dobrego odczytania interesu państwa. To ja mam rację. Chciałbym, żeby ten zawzięty konflikt skończył się i by możliwe było otwarcie drogi do uzdrowienia sytuacji" - tłumaczył. "Wydaje mi się, że Polacy dobrze odczytują tę sytuację. Większość obywateli - choć nie jest wprowadzona w detale - chciałaby, żeby ten spór się skończył, bo pragnie stabilności prawa i państwa" – ocenił Ujazdowski. Zauważył też, że „w dobrze urządzonym państwie są instytucje wyłączone z bieżącego sporu politycznego”. Pytany o polityczne plany na przyszłość gość Marcina Zaborskiego odparł: „Nie planuję startu w wyborach na prezydenta Wrocławia. Nie szukam nowych form działalności politycznej. Nie szukam nowego miejsca politycznego dla siebie”. "Nie oglądam programów informacyjno-politycznych w telewizji publicznej. Mam wrażenie, że jest to odwrotność tych programów w mediach prywatnych, które były nacechowane stronniczością" - stwierdził Ujazdowski w internetowej części rozmowy.
Dodano:
Czwartek, 3 listopada 2016 (18:05)
Źródło:
RMF-
Więcej na temat:Kazimierz Ujazdowski