Obecnie nie wprowadzono unijnego embarga ani na gaz, ani na ropę z Rosji. Jest embargo na węgiel i faktycznie do wakacji wszystkie państwa unijne powinny porzucić rosyjski węgiel. Ropa i gaz to większy problem – ponieważ część państw jest wciąż znacznie uzależniona od dostaw gazu i ropy z Rosji, a część państw prowadzi prorosyjską politykę energetyczną. Kraje, które są wysoce zależne – ale chcą porzucić węglowodory z Rosji – liczą na okres przejściowy. Oznacza to, że sankcje będą zaprogramowane w taki sposób, aby na przykład Austria czy Słowacja mogły porzucić rosyjską ropę nie od razu od końca roku, ale na przykład od 2023 lub 2024 roku. Niestety jest też państwo, które prowadzi prorosyjską politykę energetyczną – czyli Węgry, które są mniej zależne od rosyjskiej ropy niż na przykład Polska. Polacy sprowadzają około 60% ropy z Rosji, natomiast Węgrzy niewiele ponad 50%.
Dodano:
Piątek, 27 maja 2022 (11:36)
Źródło:
eNewsroom-
eNewsroom