USA dokonały w piątek nad ranem ataku na bazę lotnictwa syryjskiego z użyciem 59 pocisków samosterujących Tomahawk. Była to odpowiedź na atak bronią chemiczną na opanowane przez rebeliantów miasto, o który Waszyngton oskarżył prezydenta Syrii Asada. Jak wynika z najnowszych informacji, są ofiary śmiertelne ataku USA, a baza została "niemal całkowicie zniszczona".
Dodano:
Piątek, 7 kwietnia 2017 (09:40)