Uszkodzony podczas lądowania bez podwozia na warszawskim Okęciu Boeing 767 być może już za miesiąc będzie mógł latać. - Zależało nam na tym, stąd długie analizy i staranne, powolne podnoszenie maszyny z pasa startowego - powiedział szef lotniska Chopina, Michał Marzec.
Więcej filmów
Reklama