- Nie jeżdżę do pracy za granicą po to, by się wzbogacić. W kraju nie stać mnie na utrzymanie auta czy na kupno mieszkania. Nie jestem też w stanie nic zaoszczędzić. My, lekarze, zarabiamy za mało pieniędzy. Młody lekarz nie może się samodzielnie utrzymać! - mówi Tamas Denes, węgierski chirurg, który co trzy tygodnie wyjeżdża do Wielkiej Brytanii, by przez tydzień leczyć tamtejszych pacjentów. Przez tych siedem dni zarabia... dziesięciokrotność swojej krajowej miesięcznej pensji. Takich jak on są tysiące.
Dodano:
Niedziela, 15 września 2013 (03:47)