"Praktycznie każdy system musi się jakiś czas „wygrzać”. Polski Sejm w trybie ekstraordynaryjnym przygotował system. Musimy odpowiedzieć na pytanie, czy wolimy ryzykować zdrowiem i życiem czy wprowadzić system, który jest awaryjny?" – mówiła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji. W ten sposób odnosiła się do komentarzy posłów opozycji, dotyczących problemów z systemem, który ma pozwolić na zdalne głosowanie Sejmu. "Mam pewność, że pan Putin nie głosuje z nami podczas posiedzenia Sejmu. Nie pozwoliliby sobie na to informatycy Kancelarii Sejmu" – zapewniała Wanda Buk, bo takie wątpliwości również pojawiały się wśród posłów opozycyjnych partii. Jak dodała, Ministerstwo Cyfryzacji nie brało udziału w tworzeniu tego systemu – zajęła się tym Kancelaria Sejmu.
Dodano:
Piątek, 27 marca 2020 (19:52)
Źródło:
RMF FM-