Na pytanie, czy jest możliwe, aby Putin rozszerzył działania wojenne na Europę oraz użył taktycznej broni jądrowej, Witold Waszczykowski zareagował słowami, że "jest możliwe rozszerzenie konfliktu na inne kraje". - Jeśli atak z południa zdobędzie Odessę i Rosjanie dotrą do Naddniestrza, który jest w rękach armii Rosyjskiej, to automatycznie zagrożona będzie Mołdawia, która jest podzielona i znajdują się tam siły prorosyjskie - powiedział w programie "Graffiti" europoseł PiS.
- Potem mogą być kraje bałtyckie no i Polska, jako kraj, który jest zaangażowany w Pomoc, który zgodnie ze strategią NATO i UE ma być centralą dystrybucji pomocy humanitarnej i wojskowej, może być celem ataków rosyjskich, także musimy się z tym liczyć - poinformował w rozmowie z Grzegorzem Kępką.
Fragment programu "Graffiti", emitowanego na antenie Polsat News.
- Potem mogą być kraje bałtyckie no i Polska, jako kraj, który jest zaangażowany w Pomoc, który zgodnie ze strategią NATO i UE ma być centralą dystrybucji pomocy humanitarnej i wojskowej, może być celem ataków rosyjskich, także musimy się z tym liczyć - poinformował w rozmowie z Grzegorzem Kępką.
Fragment programu "Graffiti", emitowanego na antenie Polsat News.
Dodano:
Poniedziałek, 7 marca 2022 (09:00)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:atak Rosji | Ukraina | Polska | NATO | wojna | Witold Waszczykowski | Grzegorz Kępka | Graffiti Polsat News