„Skład Sejmu X kadencji, jeśli chodzi o klub parlamentarny PZPR nie do końca był reprezentatywny dla PZPR” - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Sławomir Wiatr, który w wyborach parlamentarnych w czerwcu 1989 roku startował z list Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. „W Sejmie X kadencji znalazłem się z przypadku” - dodał Wiatr. „Ja nie miałem zamiaru być posłem i w ogóle profesjonalnym politykiem” - wyjaśnił.
Z kolei Henryk Wujec, reprezentujący wówczas Komitet Obywatelski "Solidarność", ocenił w rozmowie z Marcinem Zaborskim, że wynik wyborów z 4 czerwca 1989 roku „to był nokaut”. „Co było do wyboru? 100 miejsc mandatowych do Senatu, 121 miejsc do Sejmu - to jest to 35 proc. w wolnych wyborach. Z tych 121 miejsc plus 100 ile miejsc wygrała „Solidarność”? Jednego nie wygrała. To jest nokaut” - mówił Wujec.
Z kolei Henryk Wujec, reprezentujący wówczas Komitet Obywatelski "Solidarność", ocenił w rozmowie z Marcinem Zaborskim, że wynik wyborów z 4 czerwca 1989 roku „to był nokaut”. „Co było do wyboru? 100 miejsc mandatowych do Senatu, 121 miejsc do Sejmu - to jest to 35 proc. w wolnych wyborach. Z tych 121 miejsc plus 100 ile miejsc wygrała „Solidarność”? Jednego nie wygrała. To jest nokaut” - mówił Wujec.
Dodano:
Poniedziałek, 4 czerwca 2018 (18:57)
Źródło:

Więcej na temat:polityka