- Mam nadzieję, że przejmiemy Małopolskę, tak jak udało się Podlasie i parę innych województw - powiedział Władysław Teofil Bartoszewski, w kontekście ponownego fiaska dotyczącego wyboru marszałka w małopolskim sejmiku.
Kandydatura przedstawiciela PiS Łukasza Kmity po raz kolejny została odrzucona podczas głosowania w małopolskim sejmiku. Jeśli do 9 lipca nie uda się wyłonić nowego marszałka, oznaczać to będzie powtórzone wybory.
- PiS uparł się, żeby popierać ultra niepopularnego kandydata, który tak zaszedł za skórę kolegom partyjnym, że nie chcą go poprzeć, bo zachowywał się wobec nich, z tego co słyszę, w sposób wyjątkowo nieuprzejmy, gdy był wojewodą - orzekł Władysław Teofil Bartoszewski.
Kandydatura przedstawiciela PiS Łukasza Kmity po raz kolejny została odrzucona podczas głosowania w małopolskim sejmiku. Jeśli do 9 lipca nie uda się wyłonić nowego marszałka, oznaczać to będzie powtórzone wybory.
- PiS uparł się, żeby popierać ultra niepopularnego kandydata, który tak zaszedł za skórę kolegom partyjnym, że nie chcą go poprzeć, bo zachowywał się wobec nich, z tego co słyszę, w sposób wyjątkowo nieuprzejmy, gdy był wojewodą - orzekł Władysław Teofil Bartoszewski.
Dodano:
Poniedziałek, 1 lipca (21:07)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Władysław Teofil Bartoszewski | Małopolska | Sejmik Województwa Małopolskiego | Łukasz Kmita | Gość Wydarzeń