Przemysław Wipler w piątkowym "Graffiti" pytany był o sprawę Marcina Romanowskiego, posła Suwerennej Polski, który został zatrzymany ws. afery w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura wnioskowała o areszt tymczasowy dla niego, lecz sąd nie przychylił się do tego wniosku. Zaważyło o tym to, iż Romanowski jest członkiem polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i ma z tego względu immunitet. - Trudno być wróżką i orzekać, co z takim pasztetem zrobi sąd w apelacji, ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby sędziowie występowali przeciw jasnemu stanowisku ZPRE - ocenił poseł Konfederacji. Według niego sędziowie "nawet w sposób szczególny dbają o swój prestiż". Kwestionowanie (pisma z ZPRE - red.) to stawianie siebie w jednej linii z sędziami rosyjskimi, białoruskimi. Sędziowie będą silnie pod wpływem takiej kalkulacji - ocenił. "Niebywały skandal". Wipler o "naruszeniu immunitetu" Romanowskiego Wipler zapytany o domniemania, że za pismem z ZPRE ws. Romanowskiego stało środowisko PiS, odparł, iż "teoriami spiskowymi" są wskazywania, że nawet Rada Europy to "PiS-owskie zaplecze". - Przejaw pewnej obsesji - stwierdził, przyznając jednak, że w sytuacji takiej, jak znalazł się Romanowski, w jego otoczeniu panuje zasada "wszystkie ręce na pokład", by pomóc politycznemu koledze. Gość "Graffiti" zna Romanowskiego także prywatnie - drugi z nich był świadkiem na ślubie pierwszego. Rozmówca Marcina Fijołka zapewnił, że towarzysząc Romanowskiemu "nie będzie rozdzielał ról" przyjaciela oraz prawnika. - W takich sytuacjach nie zostawia się kolegów - stwierdził. "Niebywałym skandalem" nazwał naruszanie immunitetu w sprawie posła Suwerennej Polski. Przypomniał, iż Polska przystąpiła do Rady Europy, aby chronić prawa człowieka. Według niego wydarzenia z ostatnich dni będą "bardzo rzutowały" na odpowiedzialność karną osób, które brały w nich udział.
Dodano:
Piątek, 19 lipca (09:09)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Graffiti Polsat News | Przemysław Wipler | Marcin Romanowski | Rada Europy | immunitet | prokuratura